Pomocy, nie potrafie wejsc do wiezy Laviosa, pomoże ktoś, przed wejsciem mam dwoch magow na 8 lvl i caly czas mnie zabijaja, pomozcie
haha2 maja 2010
ia mam kod na nieskonczoność kasy i na 100 lvl
inter16 luty 2010
prosze wyjasnijcie mi jak odblokowac teren w fiordach bo krecesie jak głupi juz 2 godziny
gabriela ty11 luty 2010
kody do divinity są ale w angli nie w polsce anglicy nie chcą nam ich dać, prost poza tym gre lepiej grać bez kodów a ja jestem jóż we friodach i robie misje.Pozdro
Gzzzzz ;///8 luty 2010
Patrząc na to co wy tu piszecie to płakać mi sie chcę. Toć ta gra jest taka łatwa ;/ Jak nie dajesz rady to albo za mały lvl albo źle poprowadziłeś postać ;///
ogar5 luty 2010
Divinity 2 ego draconis to świetna gra. Nie ma tylko bezmyślnej nawalanki, bo chcąc bezproblemowo przejść grę od początku trzeba pakować mądrze w umiejętności jak i w atrybuty postaci.Grałem czysto wojownikiem, co mogę wam powiedzieć, żeby generalnie bezproblemowo przejść grę... Moje skille wyglądały mniej więcej tak:10lvl atak z wyskoku (ciosy miały szeroki rozmach obrażeń - od 300 do 2500 raz weszło:P)10 lvl ciosu krytycznego5 lvl refleksu7 lvl przywołania tego ostatniego stworka (naprawdę dawał radę:P)3 lvl 2 jednoręcznych.2lvl regeneracja.3 do summon undedi 1 do ghost, przydał się tylko przez pierwsze 8h rozgrywki. Nie jako atak, bo każdy składał go na hita - dwa, ale jako uzdrowiciel, bo z miksturkami na początku zawsze było u mnie jakoś krucho, handlarze mieli u mnie max po 10 sztuk.+ potworek z questa na początku, który pod koniec miał 2700HP, 4lvl magii,i po 200% obrony przed wszystkim i 150% do ataku magii i 100% do meele attack. Ale i tak słabiej wytrzymywał ciśnienie niż przyzwany demonik, zawsze padał pierwszy i mniej brał obrażeń.najtrudniejsza walka standardowo koniec, wczytywałem aż 5 razy:P (średni lvl trudności)divine brał dość sporo, ale tylko czarem doskok - 150 obrażeń na skok (nie wiem czy tak to się nazywa w polskiej wersji, grałem w ang) jak machał mieczem brał mi już rozsądne po 30-50 obrażeń. (70% meele armour, 50% ranger armour i 58% magic armour, 580 HP i 80% condicional body na 38 lvlu mojej postaci) srworki rozwaliły 3 paladynów, ja resztę przy obrażeniach z 2 jednoręcznych broni 190-220 od ostrza i 80-115 od magiiJeśli zainwestujecie punkty nauki tak jak ja, to nie powinno być żadnych problemów z przejściem gry, prawdę powiedziawszy najtrudniesze były tylko pierwsze 4 godziny:)I nie ładujcie w picklock, bo się nie opłaca. Najlepsze rzeczy lecą z bossów, a nie są pochowane w skrzyniach. Zresztą, podobnie jak w diablo 2:P
Nemezis19 stycznia 2010
Ja pokonałam Amadezjusza biorąc eliksiry odnowy ,oraz eliksiry odporności .pokonałam go strzelając zatrutymi strzałami a potem podbiegałam do niego z mieczem.dobry jest atak z wyskoku.
Do Gabriela16 stycznia 2010
Bo nie masz proste chcesz zabłysnąć a błyszczysz głupota
Komentarze