Jak pomuc radziwiłówi wejść na tron jak do niego ide ja mówie tylko na mnie już czas
Kmicic17 luty 2010
no to niezly oddzila masz ja tam wolalem na koniu rozwalke robic i zawsze mi sie udawalo:) jedzie grupka w inna grupke i jest buba:D (ja mam duzo husarzy wiec latwiej mi idzie) mam husarzy i moskiewskich najemnikow dlatego z latwoscia jada i bija:)
B(L)MBA17 luty 2010
ehhe ja nigdy nie miałem, ale czesto konnicą ustawiam się w lini na wzniesieniu. schodzimy z koni bo każdy ma karabin - pieszy. i salwą 40 na raz hehe nigdy nikt mi nie doszedł na piechtę do mnie, ale konna kilku tak, głównie spadali z koni :)
Kmicic17 luty 2010
z tego co wiem aby zostac krolem wystarczy ze pomozesz radziwilowi z wejsciem na tron i potem wyzwiesz go do walki i jak wygrasz zostajesz krolem:), ja podczas walki we mgle jechalem na oslep ale potem z swoimi wojakami pojechalem i dojechalem do wrogow:P, mi sie nie raz zdarzylo walczyc na piechote cala walke:), w pierwszej potyczce zabili mi konia i przegralem wiec dostalem sie do niewoli i potem konia nie mialem jak wyszedlem i musialem z kazdym napotkanym wrogim oddzialem wlczyc na piechte:) jest to bardzo trudno wygrac ale mozna sobie latwo poradzic:) znam 3 sposoby aby wygrac walke na pieszo (skutkuja w 70% wiem bo sprawdzalem niestetu:D) sposoby to: 1) bieg tylem po mapie i przodem do przeciwnikow aby was gonili latwo ich zabic bo wpadaja na siebie, najlepiej miec wtedy tarcze tez. 2) walczyc w miejscu z duza iloscia drzew i stojac tylem do jednego z nich. 3) walczyc w rzece bo konie i ludzie maja ograniczone ruchy. Niejedna bitwe wygralem tak ale tez nie jedna przegralem bo bieg i tak nic nie da jak sie tarczy nie ma a przeciwnik strzela w nas.
Mati16 luty 2010
Możesz zostać krolem. Bitwa we mgle jest zaje ja sie zgubiłem i jeździłem wzdłuż granic mapki
Rambo16 luty 2010
oglądałem film na yutube i tam mówili że w mount&blade ogniem i mieczem 3 z 5 panstw mają swoje zakonczenie w rosji carem a ciekawe czy w polsce królem możesz zostać i czy wogle polska jest w tych 3 panstwach
B(L)MBA16 luty 2010
właśnie, walczyliście całą bitwę bez konia ? i z samymi piechurami :D bo ja nigdy :D
Kmicic16 luty 2010
hehe najazdy obcych to i tak sa ale spoza granic a nie planety:), i tak najgorsze jest walczyc we mgle bo nie widac z ktorej strony bedzie jechal przeciwnik:)
Mati16 luty 2010
taa jeszcze tornado, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, najazdy obcych, globalne ocieplenie, epoka lodowcowa i 2012 xd
Kmicic16 luty 2010
a no wlasnie o burzy piaskowej nie pomyslelem:), no pewnie tak ale oszczedniej na czaasie by bylo gdyby zrobic wiecej jednostek na mapie podczas bitwy bo najdluzsza moja walka trwala okolo 3 godzin:), jedynym sposobem na taka armie w zamkach jest albo otrucie wody slbo sprobowanie wtargniecia do miasta:)
Komentarze