Nowa ekipa pracuje nad Bioshock 2

Pierwotnie gra miała być wydana jako zupełnie osobny tytuł nie należący do żadnego cyklu. W końcu jednak ludzie z Activision zauważyli (geniusze z nich :-), iż Modern Warfare 2 jest przecież sequelem Cod 4. Tak czy inaczej na sklepowych półkach znajdziemy piękne pudełko z MW 2 opatrzone dobrze nam znanym logiem serii CoD. Okazuje się, że decyzja wydawcy gry podyktowana jest (a jakże!) wyłączenie względami marketingowymi. Niedawne badania rynkowe pokazały bowiem jak silna i popularna jest marka CoD wśród graczy. Czyżby wiec Activision liczyło, iż dodając do swojej najnowszej gry jej to dobrze znane nam logo, pomoże jej w sprzedaży? Tak czy inaczej wydaje się nam, że jeżeli nowe Modern Warfare, będzie chociaż w połowie tak świetne jak na filmikach, to żadnej dodatkowej...

To bynajmniej nie są jakieś tam puste plotki i spekulacje. Sam Lake, główny scenarzysta odpowiedzialny za ten tytuł, w wywiadzie dla serwisu Edge, przyznał iż port dla PC może w ogóle nie powstać! Jedyna nasza nadzieja niepewnym słowie „może” w jego wypowiedzi...   Zresztą oddajmy głos Samowi, który zapytany o wersję przeznaczoną dla PC odpowiedział: „Wszystko pozostaje sprawą otwartą, kiedy skończymy wersje na 360, przyjrzymy się sytuacji i zobaczymy czy to ma w ogóle sens”. Brzmi strasznie! Tym bardziej, że dobrze poinformowane źródła twierdzą, iż Microsoft bardzo naciska, aby gra stała się exclusive tylko dla jej Xboxów. Miejmy jednak nadzieję, że coś ruszy i doczekamy się tego obiecującego tytułu...

Wszystko wskazuje na to, iż tak właśnie się stanie! Kojarzycie może Chris’a Casamassa? Aktora grającego w poprzednich filmach rolę Skorpiona? Otóż Chris w jednym z wywiadów dla gazety San Gabriel Valley Tribune, przyznał, iż będzie występował w nowym filmowym MK. Zdjęcia mają się rozpocząć jeszcze we wrześniu tego roku! Cóż można powiedzieć więcej – czekamy! Pierwszy filmowy MK został nakręcony w 1995 roku i mimo tematyki okołogrowej (a może właśnie dzięki niej?) zarobił na całym świecie aż 122 miliony „zielonych”. Szybko powstał też sequel i serial telewizyjny oraz kreskówka. Co ciekawsze seria filmów o MK to chyba jeden z niewielu przykładów, gdy przeniesienie gry na ekran naprawdę się udaje i efekt końcowy można oglądać...

To naprawdę piękny wynik, tym bardziej, iż gra trafiła przecież do sprzedaży dopiero wczoraj. W tej chwili Battlefield 1943 jest już chyba najpopularniejszym tytułem na Xbox Live Arcade i pokazuje najlepiej siłę tej platformy. Popularność gry zaskoczyła jednak mocno jej twórców, którzy jednak po pierwszym szoku mocno zabrali się do pracy i siedząc w pracy dosłownie od rana do wieczora próbują uruchomić więcej serwerów dla ciągle przybywających graczy. 200% normy panowie z DICE! Gratulujemy i już tradycyjnie publikujemy filmik z tej świetnej gry :-)  

Tworzeniem remake słynnego Alien Breed ma zająć się Team 17, grupa odpowiedzialna  zresztą za pierwowzór. Niestety w tej chwili poza tytułem, Alien Breed Elulution, nie wiemy o grze praktycznie nic, nawet na jakie platformy jest przygotowywana.   Ujawniono tylko, że całość będzie hulała  na zmodyfikowanym Unreal Engine 3.0, więc o grafikę nie ma się chyba co obawiać. Wiemy też, że nowe AB będzie sprzedawane wyłącznie w sieci, bez tradycyjnej wersji pudełkowej. Ach! Zapomniałbym - w grze znajdziemy  również tryb kooperacji. Gdy tylko dowiemy się czegoś więcej od razu napiszemy i Was o tym poinformujemy. Jeżeli jednak nie kojarzycie czym było słynne Alien Breed, to w skrócie powiemy Wam, że to świetna, klimatyczna strzelanina, w której...

Okazuje się data siedemnastego sierpnia, pierwotny termin rozpoczęcia testów, staje się coraz bardziej nieaktualny. Niedawno trafiła do nas notka prasowa od wydawców gry, firmy Namco, sugerująca, iż beta testy się mocno opóźnią. Również i na forum samego producenta Chempions Online, znaleźć można wyjaśnienie, iż data 17 sierpnia jest tylko „luźną ramą” czasową, a zabawa rozpocznie się raczej z dużym opóźnieniem. Jak widać, to nie koniec problemów i opóźnień związanych Champions Online. Pierwotnie tytuł ten miał trafić do sklepów jeszcze 16 lipca, a tymczasem nie wiadomo czy zagramy w niego nawet przed świętami, bowiem najnowsza data premiery  – 1 września – nie wydaje się też już zbytnio prawdopodobna....

Jeżeli chcecie zagrać w przodka współczesnego Obliviona, wystarczy wejść na oficjalną stronę Bethesdy, producenta tych gier, i pobrać pliczek ważący nieco ponad 140MB. Uwierzcie – naprawdę warto. Daggerfall nawet teraz może zaskoczyć nas bowiem rozmachem świata i swoimi możliwościami, a grafika wcale się tak aż nie zestarzała. Zresztą zobaczcie sami:     PS. Uwaga, gra nie współpracuje z systemami Windows, więc jeżeli chcecie się pobawić musicie zainstalować najpierw najlepiej jakiś emulator DOS’a. Polecamy szczególnie program DOSBox.

Więcej informacji na ten temat poznamy jednak dopiero w połowie sierpnia podczas targów GC. W tej chwili twórcy gry ograniczają się bowiem tylko do szumnych zapowiedzi, jaka to ich gra będzie wspaniała, cudowna, i masy wszelakich ach, oh, uhh itp :-) Warto jednak zauważyć, iż twórcy zapowiadają dodanie nie tylko nowej krainy do świata AoC, ale także całkowite przetasowanie podstawki i tajemnicze, nieokreślone „wielkie zmiany” w mechanice rozgrywki. Co wyjdzie z tego wszystkiego, dowiemy się już niebawem, bowiem prace nad dodatkiem są już podobno bardzo mocno zaawansowane. A tymczasem trailer "gołego" Age of Conan jeszcze bez żadnych rozszerzeń ;-)

Trzeba przyznać, iż zapowiedź Sacred 2: Ice & Blond była dla nas pewnym zaskoczeniem. W końcu nie od dzisiaj wiadomo o poważnych problemach studia Ascaron, a nawet sprzedaży jego części. Jednak jak widać chłopcy się nie poddają i ciągle pracują pełną parą. Najlepiej świadczy o tym rekordowe tempo prac nad dodatkiem, który ma trafić do sklepów już na gwiazdkę tego roku. Na razie nie wiadomo jednak nic o fabule zapowiadanej gry. Pojawiły się za to informacje, jakoby oprócz oczywiście masy nowego ekwipunku czy nieznanych wcześniej obszarów do eksploracji, dodatek miał nam przynieść nową grywalną postać. Ma być nim tajemniczy Dragonamge, smoczy mag. I to chyba na tyle. Tymczasem krótki gameplay z podstawowej wersji gry.  ...

Wszyscy, którzy czytając nagłówek naszego newsa mieli nadzieję, że dostaną w łapki zupełnie nowego Duke Nukema czeka więc spore rozczarowanie. Tworzeniem mobilnego portu zajmuje się podobno studio MachineWorks Northwest, a efekt końcowy tych prac ma być w zasadzie bliźniaczo podobny do oryginału z PC, z wyjątkiem nieco lepszej grafiki i zmienionego sterowania dopasowanego specjalnie dla dotykowego ekranu iPhone. Szykuje się chyba całkiem fajna zabawa podczas porannych dojazdów do pracy. A oto jak wyglądał oryginalny Duke Nukem: