Nowe Prince of Persia opóźnione!

Steve Caterson, główny producent serii, w jednym z wywiadów przyznał, iż po siedmiu latach pracy nad jednym i tym samym on i jego zespół są już zmęczeni i chętnie zabraliby się za coś nowego. Trudno jednak wierzyć, że Sony, wydawca gry, tak łatwo pozbędzie się jednej ze swoich najbardziej rozpoznawalnych gier. Z drugiej strony, jeżeli twórcy tak bardzo wzbraniają się przed tworzeniem kolejnej części, może jednak będzie firma ta musiała popuścić i pozwolić im stworzyć coś nowego. Tym bardziej, że przecież raczej na pewno będzie to znów wielki hit. Miejmy nadzieję, że nie skończy się to wszystko po prostu tym, że kolejną grę z naszej ukochanej serii zrobi po prostu zupełnie inne studio… Cóż zobaczymy! Czekamy na więcej informacji. A na razie...

W tym wypadku „degradowanie”, to po prostu coraz mniej możliwości i poziomów jakie będzie oferować dany tytuł. Powiedzmy, ze po ściągnięciu demka jakiegoś RPG przez pierwsze trzy dni będziemy mieli dostępne wszystkie rasy, ale już w czwartym zostaną tylko dwie i nie będziemy mogli przejść do na przykład innego miasta. Brzmi ciekawie, tylko w ogóle po co nam takie cos? W większości tytułów ten sposób się i tak nie sprawdzi, bo zdążymy dojść tylko do początku gry, który zwykle nie mówi wiele o niej samej; a po drugie będziemy musieli ściągać przecież całą grę! Zassanie z sieci czasami nawet 10GB to przecież nie taka pestka… Ciekawe co tylko na to piraci. Wprawdzie Sony jest znane z dobrych zabezpieczeń, ale obejście demka wydaje...

W nowym rozszerzeniu znajdziemy przede wszystkim nowe ścieżki kariery. Nie będą to raczej typowe zawody, tylko dużo bardziej wymyślne profesje. Co powiecie na możliwość zostanie strażakiem? Stylistą? Czy może odpowiada Wam kariera genialnego naukowca tworzącego gadżety niczym Diodak z komiksów Disneya? Co więcej po zainstalowaniu The Sims: Ambitions, bo tak zwać się opisywana gra, będziemy mieli w końcu możliwość pokierowania naszymi podopiecznymi również w pracy. I tylko od nas i od naszych decyzji będzie zależało jak potoczy się dalsza kariera naszego sima. Jednym słowem raj dla wszystkich fanów (w fanek!) serii. Poniżej pierwszy trailer zapowiadający ten bardzo obiecujący dodatek:  

Tak przynajmniej mówi Jason Vandenberghe, dyrektor kreatywny pracujący nad Red Steel 2. W końcu jednak studio zdecydowało, że nie będzie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania i zostanie przy starym tytule. Duży wpływ na tę decyzję mieli podobno fani „jedynki”, których reakcji przestraszyli się chyba twórcy. Nam jednak się wydaje, że cała ta sprawa to tylko kolejna sprytna próba zwrócenia uwagi na nowe Red Steel. A jest na co ją zwracać, bo gra mimo, że przeznaczona na Wii prezentuje się dużo lepiej od wielu poważnych FPS na inne platformy. Zresztą zobaczcie sami:  

Co ciekawsze nadal znajdują się chętni na zakup tej starej konsoli i to nawet ilu chętnych!  Wedle danych rynkowych, co miesiąc rozchodzi się bowiem ciągle kilkanaście tysięcy sztuk starej PS2. To pewnie zasługa bardzo niskiej ceny, bowiem urządzenie to można kupić za nawet 60 dolarów. A na brak świetnych gier (God of War, Okami i dziesiątki innych) też nie można narzekać. Ciągle także pojawiają się wprawdzie nieliczne, ale nowe tytuły przeznaczone na tę platformę. Gratulujemy pięknego wieku i życzymy sto lat! Może jakiś emulator z tej okazji? :-) A tymczasem świetna reklama PlayStation 2 w reżyserii samego Davida Lyncha:

Do tej pory wydano The Zombie Island of Dr. Ned z tajemniczą, mroczną wyspą pełną zombich oraz d Moxxi's Underdome Riot, w którym mogliśmy sprawdzić się w walkach z silnymi bossami na kilku arenach. Już niedługo dołączy do nich The Secret Armory of General Knoxx, dodatek który ma przede wszystkim podnieść maksymalny poziom doświadczenia i dołożyć do zabawy jeszcze większą ilość przeróżnych broni. Ciekawe czy i nowe dodatki będą miały takie fantazyjne nazwy, :-) jak myślicie? I jakie DLC chcielibyście dostać najbardziej? Zapraszamy do wypowiedzi! Tymczasem dynamiczny filmik z wspomnianego wcześniej DLC: The Zombie Island of Dr. Ned  

Tytuł jest chwalony za świetną grafikę, ogromną saklę walk, dopracowane AI oraz oczywiście widowiskowość. Główne zarzuty jakie padają w recenzjach, to natomiast mała innowacyjność w stosunku do jedynki i spora schematyczność rozgrywki. Przyjrzyjmy się zresztą samym ocenom. Największe czasopismo branżowe na świecie- PC Gamer- oceniło grę na 87/100, Game Informer dał grze „ósemkę” i dokładnie tyle samo przyznała redakcja Eurogamera. IGN ocenił nowego Supreme Commader natomiast na 8.4. Jak widać nie ma tutaj jakiś specjalnych rewelacji, ale drugiej strony oceny te pozwalają mieć nadzieję, że dostaniemy do rąk całkiem przyzwoitego RTS’a. Sami sprawdzimy to niestety dopiero 12 marca, bo na ten dzień planowana jest polska premiera. Szkoda, że znów Polacy...

Wynik naprawdę niesamowity, tym bardziej, że inne tytuły nawet się do niego nie zbliżają. Takie produkcje na przykład Modern Warfare 2, sprzedały się „zaledwie” w 12 milionach Sztuk. Co więcej Take-Two nie wlicza w tę liczbę rozlicznych DLC do swojej gierki! Gdyby przecież policzyć sprzedaż wszystkich dodatków… Już niedługo zresztą sprzedaż może pobić kolejny rekord, bo w najbliższych miesiącach na PC i PS 3 pojawią się w końcu  wszystkie DLC do GTA IV, które do tego czasu były exclusive na Xboxa 360. Nie możemy się już doczekać! A Rockstarowi gratulujemy kolejnego hitu. Tymczasem filmik z The Ballad of Gay Tony, jednego ze wspomnianych wcześniej DLC:

Twórcy obiecują, że świat gry będzie wyglądać jak w typowej grze MMO. Na ulicach spotkamy żywych ludzi, a nasz bohater będzie nie tylko jeździć i wygrywać coraz to nowe wyścigi, ale też będzie mógł na przykład wpaść do sklepu i kupić sobie nowe ubranie. Możliwa będzie też zresztą zmiana fryzury, wizyta w klubie nocnym a nawet kupienie domu! Ciekawe tylko czy wszystkie te rzeczy będą tylko zwykłymi dodatkami, czy też może twórcy szykują nam jakaś ciekawą historie na wzór tych z serii GTA? Zobaczymy! Premiera gry jest przewidziana jeszcze na ten rok. Czekamy na więcej wiadomości, a na razie filmik z ostatniej z wydanych części Test Drive:

Dlaczego warto zagrać w Napoleon: Total War? Oto szybki przegląd najlepszych powodów: Play PC - 9/10 "Bitwy, trzymające w napięciu od pierwszej salwy, nie pozwalają oderwać się od komputera" KŚG: 5/6 "Podbój Europy i Afryki Napoleonem dostarcza mnóstwa emocji, a także doznań estetycznych" Gry-online.pl - 90% "Napoleon: Total War powinien znaleźć się na półce każdego fana strategii." Gaminator.pl - 9/10 "Napoleon: Total War to pozycja obowiązkowa na półce każdego fana strategii komputerowych." Gram.pl - 5/6 "Taktyczne bitwy z żywym przeciwnikiem w ramach naszej kampanii to rzecz bezcenna." Gamecorner.pl "Totalne wojny napoleońskie na lądzie i morzu wciągają. Warto...