Gordon Hall, prezes Rockstar Leeds, przyznał nawet, iż nowe kieszonkowe GTA jest „…o wiele większe od wszystkich gier, które dotychczas stworzyliśmy. Więcej ciekawych zadań, bardziej rozbudowane misje, jeszcze więcej akcji... Jesteśmy wprawdzie dumni ze swoich dwóch gier na PSP, ale ta jest jednak znacznie większa i bardziej rozbudowana”.
Trochę prawdy być w tym musi - wszystkie zapowiedzi i przecieki ze studia, dają nam obraz naprawdę skomplikowanej gierki, która tylko grafiką odstaje od tradycyjnego GTA. W wersji na DS znajdziemy nawet takie bajery jak możliwość słuchania radia w trakcie jazdy autem. Co więcej grze będzie można też np. handlować prochami a miasto ma naprawdę tętnić życiem; dodatkowo GTA: Chinatown Wars ma oferować masę mini gierek wykorzystujących motykowany ekran NDS’a.
Ciekawe tylko jak oni wszystko to upakują na małym dysku UMD?
Komentarze