W czasie konferencji BMO Capital Markets, Tippl przyznał iż twórcy sieciówek z jego firmy dużo nauczycieli się od swoich kolegów pracujących nad World of Warcraft, a jego firma poważnie myśli o zastosowaniu nowego modelu biznesowego znanego nam właśnie z gier MMO w typowych sieciowych strzelankach stylu Call of Duty.
Pan Tippl zapowiedział także, iż w nowej wersji Battle.netu zobaczymy już kilka z tych „innowacji”, które rzekomo maja być zyskowne dla obu stron, czyli zarówno twórców gier jak i nas, Graczy. Czy oni naprawdę myślą, że będziemy płacić za grę która starczy nam na najwyżej kilka miesięcy i że za rok kupimy znów jej nową wersję? Jednym słowem – dojenia biednych Graczy ciąg dalszy.
Pan Tippl zapowiedział także, iż w nowej wersji Battle.netu zobaczymy już kilka z tych „innowacji”, które rzekomo maja być zyskowne dla obu stron, czyli zarówno twórców gier jak i nas, Graczy. Czy oni naprawdę myślą, że będziemy płacić za grę która starczy nam na najwyżej kilka miesięcy i że za rok kupimy znów jej nową wersję? Jednym słowem – dojenia biednych Graczy ciąg dalszy.
Komentarze
Brak komentarzy!
Zostań pierwszą osobą, która doda komentarz.