Oczywiście chodzi tutaj o kasę. Ludzie z Cryteka słusznie uznali, że rynek konsolowy ma naprawdę ogromny potencjał i można na nim sprzedać co najmniej „kilka” kopii więcej niż na samo PC. Co jednak ciekawsze, twórcy gry argumentują swoją decyzję dosyć pokrętnie… piractwem! Doszli bowiem podobno do wniosku, iż wydawanie gier na PC jest nieopłacalne a wśród konsolowych graczy piractwo nie jest aż tak dużym zjawiskiem, więc zarobią znacznie więcej.
Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że licencje na silnik Crysisa sprzedają się podobno jak cieple bułeczki i już niedługo zobaczymy szereg nowych, pięknie wyglądających gier.
Wracając jednak do tematu - Crysis na konsole? Brzmi to dosyć dziwnie… miejmy nadzieję, że w wersji PC sterowanie będzie normalne, a nie „konsolowe”. Ech…
A oto trailer zapowiadający nowe Crysis:
Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że licencje na silnik Crysisa sprzedają się podobno jak cieple bułeczki i już niedługo zobaczymy szereg nowych, pięknie wyglądających gier.
Wracając jednak do tematu - Crysis na konsole? Brzmi to dosyć dziwnie… miejmy nadzieję, że w wersji PC sterowanie będzie normalne, a nie „konsolowe”. Ech…
A oto trailer zapowiadający nowe Crysis:
Komentarze
Brak komentarzy!
Zostań pierwszą osobą, która doda komentarz.