Michael stwierdził, że wprawdzie ostatnie PoP było bardzo dobre, ale jednak nieco przekazało mu, że udział gracza w zabawie był tak mały. Porównał on nawet całą grę do specyficznego „doświadczenia zen”, w którym wszystko od pewnego momentu wpada w jeden nieustający rytm. Rzeczywiście, dzięki ratującej nas zawsze Eliki gracze nawet na chwilę nie odrywali się od zabawy. Upadek powodował tylko chwilowe cofnięcie czasu i można było zaczynać od nowa, dosłownie z pełnego biegu. Jednak koniec z tym! Nowe PoP będzie dużo trudniejsze nawiązując do oryginalnej trylogii. Jeżeli zagniemy to czeka nas wędrówka do ostatniego punktu zapisu. Dodatkowo w grze znajdziemy też znacznie więcej walki i spotkamy jeszcze trudniejszych bossów niż kiedyś. Jednym słowem - raj dla wszystkich hardcorowców.
Nowe Prince of Persia: The Forgotten Sands tworzone jest głownie przy okazji premiery filmu pod tym samym tytułem, który ma spiąć w jedną historię wszystko to co pamiętamy z pierwszej trylogii PoP. Sama gra będzie natomiast umiejscowiona pomiędzy wydarzeniami z The Sands of Time a Warrior Within.. Oto zresztą krótki teaser pokazujący nam czego możemy się spodziewać po tej produkcji:
Nowe Prince of Persia: The Forgotten Sands tworzone jest głownie przy okazji premiery filmu pod tym samym tytułem, który ma spiąć w jedną historię wszystko to co pamiętamy z pierwszej trylogii PoP. Sama gra będzie natomiast umiejscowiona pomiędzy wydarzeniami z The Sands of Time a Warrior Within.. Oto zresztą krótki teaser pokazujący nam czego możemy się spodziewać po tej produkcji:
Komentarze
Brak komentarzy!
Zostań pierwszą osobą, która doda komentarz.