Rynek urządzeń mobilnych, czyli co kupujemy?

Koniec komputerów stacjonarnych, ale czy na pewno?

O końcu komputerów stacjonarnych mówi się już od kilkunastu lat. I chociaż urządzenia te w dalszym ciągu mają swoich fanów i nabywców, to faktycznie sprzedają się coraz gorzej. Firma analityczna IDC wyliczyła, że w 2017 roku sprzedało się na świecie mniej niż 100 mln komputerów stacjonarnych. Dokładnie urządzenia te sprzedały się w liczbie blisko 98 milionów sztuk, co przy wyniku laptopów jest wynikiem średnim. Sprzedaż tych ostatnich przekroczyła 160 mln sztuk. Analitycy szacują, że w 2022 roku sprzedaż komputerów stacjonarnych spadnie do poziomu 86 mln sztuk, natomiast w przypadku laptopów spodziewany jest niewielki wzrost.

Czy zatem można mówić o słabnącej sprzedaży komputerów stacjonarnych? Tak, ale spadki te nie są tak drastyczne, jak można by było się spodziewać. Takie urządzenia są chętnie wybierane przez graczy czy firmy m.in. dlatego, że „stacjonarka” będzie zdecydowanie tańsza niż laptop o tych samych czy zbliżonych parametrach.

Sprzedaż urządzeń mobilnych

Skoro komputery stacjonarne tracą, to co zyskuje? Co ciekawe – tablety. W 2017 roku sprzedano ich blisko 142 mln. Ponadto, według wyliczeń IDC, w omawianym roku nabywców znalazło blisko 22 mln tabletów hybrydowych, czyli takich z odłączanymi klawiaturami. Tak znaczący udział tych urządzeń w rynku może być zaskakujący – nie mówi się przecież o nich tak dużo, jak jeszcze kilka lat temu. Jak wspomnieliśmy, wyższą sprzedaż od tabletów osiągnęły laptopy, których w 2017 roku sprzedano ponad 160 mln sztuk. Oczywiście niekwestionowanym liderem tego rynku są smartfony.

Smartfony w dalszym ciągu z ogromnym zainteresowaniem

Choć w krajach rozwiniętych sprzedaż smartfonów maleje, to w ujęciu globalnym w dalszym ciągu wyniki tych urządzeń są znakomite. Według danych przygotowanych przez analityków GfK tylko w pierwszej połowie 2018 roku sprzedano na świecie 695,5 miliona smartfonów, co przyniosło przychód na poziomie 215,3 mld euro. Co najważniejsze – urządzenia te ponownie zyskały na sprzedaży, tym razem wzrosły o 3 proc., porównując te wyniki do tego samego okresu roku poprzedniego. Analitycy wskazują również, że coraz większym zainteresowaniem cieszą się smartfony z segmentu premium, które dają dużo większe możliwości niż podstawowe, tanie urządzenia. Aż 20 proc. smartfonów, jakie sprzedano w omawianym okresie w Polsce, to urządzenia, które umożliwiały oglądanie filmów w technologii 4K. Ogólnie w naszym kraju zainteresowanie drogimi smartfonami z ceną powyżej 500 euro wzrosło w ostatnim roku o 20 proc. Polska jest jednym z tych krajów, gdzie poziom „smartfonizacji” wciąż nie jest bardzo wysoki. Z urządzeń tych korzysta około 2/3 Polaków, tymczasem w wielu krajach na świecie wskaźnik ten przekracza już nawet 90 proc. Z tego względu właśnie możemy się spodziewać, że w krajach rozwiniętych wyniki uzyskiwane przez urządzenia mobilne będą coraz słabsze. Po prostu – nowe urządzenia będą tam kupowane wtedy, kiedy zaistnieje potrzeba korzystania ze sprzętu z lepszymi parametrami.

Tablety, smartfony i nie tylko

Kolejne lata w dalszym ciągu będą stały na wysokim poziomie pod względem sprzedaży urządzeń mobilnych. Będziemy ich używać nie tylko w drodze, ale i w domach. Wciąż częściej oglądamy filmy w czterech ścianach, gdzie mamy szybki internet światłowodowy UPC, niż gdzieś w drodze, gdzie musimy korzystać ze zdecydowanie wolniejszego mobilnego internetu.