Activision marzy o współpracy z Harmonix ?

Jakim cudem tak szybko? Okazuje się bowiem, że większość grafiki pozostanie w zasadzie niezmieniona! Bohaterem gry będzie bowiem dalej Eizo, zaś akcja przeniesie się do Rzymu gdzie podobno prowadzą wszystkie drogi :-). Dzięki takiemu zabiegowi nie było więc konieczności zmieniania całego silnika napędzającego nowe AC. Co więcej, także wiele tekstur użytych w drugiej części gry będzie można wykorzystać także i w trzeciej. Wszystko to powoduje, że tytuł ten może do nas trafić właśnie tak szybko. Tylko czy to rzeczywiście kolejna cześć cyklu czy po prostu bardziej rozbudowany dodatek? Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że w grze będzie można znaleźć rozbudowany tryb multi, którego obecność ma być „usprawiedliwiona” fabularnie. Czyby chodziło o tak oczekiwany przez wszystkich...

Teraz jednak pojawia się małe światełko nadziei dla wszystkich PCetowców. Remedy zaczyna się bowiem tłumaczyć ze swojej decyzji twierdząc, że wypowiedź podczas targów X10 została źle zrozumiana i bynajmniej nikt nie twierdzi, że granie na PC jest niewygodne. Prawdziwym motywem decyzji o stworzeniu wersji tylko na Xboxa 360 jest zbyt małą liczba pracowników tego studia, którzy nie mają podobno czasu tworzyć na raz aż dwóch wersji gry. Zostaje też sprawa Microsoftu, z którym jednak  Remedy obiecuje, że zacznie rozmawiać na temat przyszłego wydania wersji na PC! Być może więc jednak i na naszych komputerach będzie można kiedyś zagrać w tą świetnie zapowiadają się grę ? Premiera na Xboxa już 21 marca, a specjalnie dla Was gameplay z tego niesamowitego...

Niektóre ustępy z recenzji przypominają bowiem raczej slogany reklamowe niż zwykły i rzeczowy tekst :-). Od razu pojawiają się więc wątpliwości czy ta gra rzeczywiście jest tak dobra czy może po prostu PS3M musiało jakoś się odwiedzać Sony za otrzymanie tak wczesnej wersji do testów? Samo demo podobno jest przecież takie sobie... Zresztą o jakości dowiemy się sami już 19 marca, kiedy to zaplanowano jej polską premierę. Co ciekawsze będziemy mogli wybrać nie tylko rodzimą wersję językową, ale też oryginalną. Brawo! Pytanie tylko czy gra okaże się tylko dobra, czy właśnie jak uważają Francuzi – genialna. Jak myślicie? Tymczasem na „okrasę” naszego newsa, trdacyjny filmik z God of War 3:  

Firma twierdzi bowiem, że do grania wystarczy nawet modem (a rachunki !?) a w wypadku zerwania połączenia cała zabawa ma być wznowiona od ostatniego momentu czy punktu kontrolnego wiec nie stracimy specjalnie dużo czasu. Co jednak jeżeli będziemy chcieli pograć w coś na laptopie w wakacje w miejscu gdzie tego netu nie ma? Nic. Po prostu nie pogramy, bo Ubisoft ma nas w tak zwanej „rzyci”. Może jakiś bojkot?   Oczywiste jest też przecież, że mimo tych całych nowych zabezpieczeń, szybko pojawia się cracki, a na całej zabawie stracą tylko ludzie kupujący oryginalne gry. A Pomyśleć, że tak narzekaliśmy na DRM, które teraz wydają się być całkiem miłym sposobem zabezpieczania gierek przez piratami… Ech… Dla ochłonięcia całkiem niezły zwiastun nowych...

Dzięki wykorzystaniu najnowszej technologii DirectX 11 gra wygląda przerażająco realistycznie. Niesamowicie wiernie oddano tu gęsty, mroczny klimat zaszczucia a coraz szybciej pulsujący odgłos wykrywacza ruchu będzie prześladował po nocach nawet największych twardzieli. Chyba, że ktoś woli zapolować na ludzkie ofiary skryty w głębokim cieniu jako Obcy, lub za załamującym światło kamuflażem jako Predator. Wtedy role się odwrócą i to gracz będzie panem sytuacji, wcieleniem ludzkich koszmarów! Największym atutem tytułu jest niewątpliwie rozgrywka wieloosobowa. Siedem zróżnicowanych trybów, mnóstwo map, w tym ciągle zmieniająca swoje wnętrze Piramida oraz trzy kompletnie różne rasy, każda z mocnymi i słabymi stronami. Zalety...

Nowe Civ działać ma na zupełnie nowym silniku graficznym , który pozwoli wydobyć jeszcze większe detale mapy i wprowadzić grę w nową erę rozgrywki. W samej zabawie nie znajdziemy jednak sporo zmian, chociaż przebudowany ma zostać zupełnie system prowadzenia walki i dyplomacji, która teraz będzie miała jeszcze większy wpływ na zabawę niż kiedyś. Jednym słowem nowa gra jest tworzona według starej zasady „więcej, lepiej, ładniej”. Miejmy tylko nadzieję, że po drodze nie zatraci się  cała idea i klimat charakterystyczny dla tej serii. Twórcy obiecują również dodanie do gry specjalnego systemu społecznościowego, gdzie Gracze z całego świata będą mogli wymieniać się informacjami, stworzonymi przez siebie filmikami czy publikować nowe modyfikacje...

Na szczęście jednak główny producent gry, David Jaffe, przeforsował wersję w której nasz bohater wygląda właśnie tak jak teraz. Inspiracją były oczywiście mity greckie, ale też takie słynne filmy jak Raiders of The Lost Ark, Greek Myths, czy Clash Of The Titans. Jako ciekawostkę możemy podać tez fakt, że jedną z innych odrzuconych koncepcji było stworzenie Kratosa jako potężnego ale ślepego maga. Może gdzieś w jakieś alternatywnej rzeczywiści posiadacze Play Station zagrywają się właśnie z taką wersję? Kto wie :-) My wiemy za to dobrze, że już w marcu do sklepów trafia najnowszy God of War III, wieńczący zresztą całą trylogię; oto krótki trailer prezentujący jak ma wyglądać ostatnia część przygód słynnego Kratosa:

Z Tweetera należącego do Mike dowiedzieliśmy się w zasadzie właśnie tylko tyle, niestety nikt nie pokusił się o powiedzenie nam na czym ma polegać ta cała wyjątkowość wersji na PC. Będzie ona większa od konsolowej? Znajdziemy w niej nieco inne lokacje? Lepszą grafikę? Sama rozgrywka będzie inaczej wyglądać? Możemy tak zgadywać bez końca co nie ma większego sensu... Square Enix obiecuje jednak, że już w przyszłym tygodniu poda nam więcej szczegółów. Czekamy, a w między czasie jeden z trailerów zapowiadających ten naprawdę głośny tytuł:

Wystarczy zagrać w Mass Effect 2 aby się przekonać czym to pachnie. Okazuje się bowiem, że tylko pierwszy nabywca tej gry ma dostęp do ekskluzywnej sieci Cerberus. Wydawca idzie teraz jednak jeszcze dalej w nadchodzącym Battlefield: Bad Company 2, gdzie pojawić się ma specjalny sklep z masą dodatków i bonusów dostępnych znów tylko dla tych co sami kupili grę w sklepie. Wszyscy inni mogą wprawdzie dalej bawić się na używanej kopii, ale już bez dostępu do wielu elementów gry, co przypomina, nie przymierzając, jedzenie kanapki bez masła. Oczywiście będzie można dokupić dostęp do zablokowanych funkcji, ale przy przewidywanej cenie 15 dolarów, będzie się chyba już bardziej opłaciło kupić grę w sklepie niż na Allegro. Wydaje się nam, że jednak EA samo kopie...

Od razu musimy powiedzieć, że grafika prezentuje się naprawdę świetnie i jest o całą klasę wyższa niż w ostatnich częściach cyklu Call of Duty. Tym razem jednak, podobnie jak zresztą we wspomnianym Modern Warfare, akcja przeniesie nas w czasy jak najbardziej współczesne, do Afganistanu, gdzie zmierzymy się z terrorystami. Co tu zresztą dużo gadać – oto obrazki!