Sony wyjaśniło ostatnio skąd wzięła się nazwa PlayStation Move. Jak wyjaśnia nam Scott Rohde, jego firma doszła do wniosku, że właśnie słowo „ruch” będzie najlepiej odzwierciedlać ideę nowego kontrolera.
..:: sir Mik ::..
Scott przyznał jednak, że dyskusja nad ostateczną nazwą byłą naprawdę gorąca a do współpracy zaproszono nawet kilka wyspecjalizowanych agencji PR. W końcu stanęło jednak właśnie na PlayStation Move, mogło być lepiej ale nie narzekajmy! Sony ma też wyraźną nadzieję, że dzięki nowemu gadżetowi odbierze Nintendo większość casualowych użytkowników, którzy skuszą się na PS 3 możliwością oglądania na tym sprzęcie również filmów Blu-ray. Jak jednak będzie naprawdę przekonamy się dopiero jesienią, bo wtedy właśnie planowana jest premiera tego cuda. Teraz to możemy najwyżej pooglądać razem prezentacje nowego kontrolera:
Komentarze
Brak komentarzy!
Zostań pierwszą osobą, która doda komentarz.